Zorza polarna, to przepiękne zjawisko świetlne, które chciałabym móc ujrzeć kiedyś na własne oczy. Tymczasem stworzyłam kolejne kolczyki sutasz "Arctic Aurora", których "sercem" bez wątpienia jest jeden z najbardziej tajemniczych minerałów, jakim jest właśnie Labradoryt. Dla mnie Labradoryt, to kamień "magiczny", w którym zaklęta jest namiastka właśnie takiej zorzy polarnej. Krople Labradorytu, okalają 3 mm kuleczki naturalnego Peridotu. W projekcie wykorzystałam również błękitne kule Amazonitu i mniejsze kuleczki fasetowanego ów wspomnianego wcześniej minerału. Tył kolczyków został podklejony naturalną skórką, w kolorze turkusowym. Biżuteria została obustronnie zaimpregnowana, w celu zwiększenia ochrony przed wszelkiego rodzaju zabrudzeniami i wilgocią. Kolczyki posiadają bigle srebrne próby 925, tzw. "angielskie".
status: dostępne
cena: 180,-
waga: 6g
wymiary: 4cm x 8cm
Zachęcam do posłuchania utworu grupy Depeche Mode - "Heaven" - ta piosenka jest po prostu piękna! Za każdym razem gdy jej słucham, zakochuję się w niej coraz bardziej... ;)
Są piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie! :)
Usuńcudo Aluś :))))))))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! :)
UsuńWitam Ciebie w słoneczną niedzielę.Miło i przytulnie tu u Ciebie -zostanę na dłużej.Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili w odwiedziny i przysłowiową kawkę.papa
OdpowiedzUsuńnaprawdę PIEKNIE TU U CIEBIE
Te są zjawiskowe!
OdpowiedzUsuńKocham motylki! inne też:)))
OdpowiedzUsuńprzepiękne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe takie zimowe, też lubię taką paletę barw, ładnie to zestawiłaś!
OdpowiedzUsuń